Recenzja dwóch super produktów Farmona - tonik i krem ochrony do twarzy

niedziela, 29 marca 2015
Dzień dobry!

Mam nadzieję, że wyspałyście się i u Was też świeci tak piękne słonko, jak u mnie :) W związku ze słoneczkiem przygotowałam dla Was dzisiejszy wpis. Chciałam napisać o dwóch produktach marki Farmona, które miałam okazję przetestować. Mowa o toniku antybakteryjnym z bioaktywnym wyciągiem z borowiny dla skóry trądzikowej, mieszanej i tłustej oraz kremie z serii Anti Spot - kremie ochronnym do twarzy, który zapobiega powstawaniu przebarwień. 


Farmona, Dermacos Anti Spot, Krem ochronny do twarzy zapobiegający powstawaniu przebarwień zawiera SPF15. Jest to ochronny krem do stosowania na dzień. Jest przeznaczony do pielęgnacji skóry, która ma nierównomierną pigmentację, przebarwienia, które zostały spowodowane wiekiem, zaburzeniami hormonalnymi, działaniem promieni słonecznych i innymi czynnikami. Krem zawiera takie składniki aktywne, jak : SepiCalm, witaminę C i E, filtry UV. 
Krem, dzięki bogatej i specjalnie opracowanej recepturze, zapewnia silnie i skuteczne działanie, a innowacyjne składniki sprawiają, że krem :

- zapobiega niekorzystnemu działaniu promieni słonecznych, chroni przed efektami przedwczesnego starzenia się skóry, powstawaniu nowych przebarwień
- rozjaśnia plamki i przebarwienia już istniejące i nadaje skórze zdrowy koloryt
- zmniejsza ilość melaniny w naskórku, co zapobiega powstawaniu przebarwień
- poprawia kondycję oraz ogólny wygląd skóry, nawilża, odżywia i wygładza
sprawia, że skóra odzyskuje blask i równomierny koloryt, jest doskonale chroniona przed powstawaniem nowych przebarwień i plam. 

Krem stosujemy poprzez wmasowanie w skórę twarzy, szyi i dekoltu. Jest doskonały do stosowania pod makijaż, ma bowiem bardzo delikatną i lekką konsystencję. 

Konsystencja kremu jest doskonała
Uwielbiam ten krem za jego zapach (przepiękny, ale nienachalny), za działanie, bo moja cera skłonna do przebarwień wygląda nienagannie, za wystarczające nawilżenie, za to, że nie wyskakują mi inne przebarwienia i jest idealny dla mojej wrażliwej cery. 

Krem kosztuje ok. 20 zł i możemy go kupić w sklepie Farmony  oraz stacjonarnie.

Tonik Farmony, który warto poznać
DERMACOS, tonik antybakteryjny z bioaktywnym wyciągiem z borowiny jest przeznaczony do codziennej pielęgnacji cery trądzikowej, tłustej i mieszanej, ze skłonnością do błyszczenia i powstawania zaskórników. Tonik kosztuje około 14 zł. Występuje w pojemności 150 ml plus 50 ml gratis. Dzięki specjalnie dobranym składnikom tonik pomoże nam :

- skutecznie zwalczać pryszcze i zapobiegać powstawaniu nowych zmian trądzikowych
- usuwa nadmiar tłuszczu z powierzchni skóry i reguluje pracę gruczołów łojowych
-doskonale oczyszcza, odświeża i tonizuje skórę, przywraca jej właściwe pH
- łagodzi i koi podrażnienia
- sprawia, że pory stają się mniej widoczne, cera bardziej jednolita, gładka, matowa.

Tonik jest przeźroczysty i ma bardzo przyjemny, delikatny zapach. 

Tonik jest idealny do codziennego stosowania, stosuję go zarówno rano, jak i wieczorem, po dokładnym demakijażu. Czuję, że po jego zastosowaniu skóra jest przyjemnie gładka, miękka, matowa, ale również doskonale nawilżona. Tonik jest idealny do stosowania po umyciu buzi ściągającymi żelami do mycia twarzy, pomaga ją wtedy "przywrócić do ładu". Stosuję ten tonik z prawdziwą przyjemnością i wiem, że, gdy zdenkuję to opakowanie, kupię kolejne, bo jest idealny dla mojej kapryśnej cery. 

Tonik kupimy w aptece i sklepach online z produktami marki Farmona.


  Znacie te produkty?
 Miłego dnia i zapraszam wieczorkiem na kolejny wpis :)

6 komentarzy:

  1. Nie znałam tych produktów wcześniej <3

    OdpowiedzUsuń
  2. nie znałam, ale wyglądają ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O nie widziałam nigdzie tych produktów. Z Farmony mam masło do ciała Tutti Frutti :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawe produkty, ale nie mialam ich nigdy wcześniej. Ja miałam tylko masełka do ciała, które nie za bardzo trafiły w mój gust. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. tonik nie do mojej cery, ale krem wydaje się całkiem w porządku! :D chyba poczytam o nim więcej :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)