Zadbajmy o nasze stopy - Eveline - Zabiegi do stóp z algami i kawowy - recenzja

niedziela, 11 września 2016
Dzień dobry

Powrót do pracy, ba zmiana miejsca pracy, więcej obowiązków, bycie na nogach od rana do wieczora sprawia, że w piątek marzę o zregenerowaniu się i nabraniu sił na kolejne dni. W piątek oddaję się przyjemnościom podczas WIECZORKU SPA, o którym chętnie opowiem w osobnym wpisie. Dzisiaj chcę Wam zaprezentować nowość do pielęgnacji stóp marki Eveline, którą miałam możliwość testować i która bardzo się "wpisała" w piątkową akcję - regenerację :)


Intensywnie zmiękczający ZABIEG KAWOWY (3,99 zł za saszetkę)

Zapewnienia producenta:

INTENSYWNIE ZMIĘKCZAJĄCY ZABIEG KAWOWY
pielęgnuje zniszczoną, twardą i suchą skórę stóp, z tendencją do pękania i powstawania zrogowaceń oraz nagniotków

KROK 1. KAWOWY PEELING REDUKUJĄCY ZROGOWACENIA
Rozdrobnione ziarna kawy usuwają martwy i twardy naskórek oraz intensywnie wygładza stopy
Oczar wirginijski i wyciąg z jedwabiu wspomagają odnowę i likwidują zgrubienia skóry, jak również znakomicie odświeżają i regenerują

KROK 2. MULTIODŻYWCZA MASKA DO STÓP
Dzięki 15-procentowej zawartości urea maska zmiękcza, regeneruje oraz likwiduje szorstkość skóry
Wyciąg z rumianku i naturalna betaina długotrwale zapobiegają pękaniu naskórka i redukują zrogowacenia.


Moja opinia:

Uwielbiam! Doskonały, działający produkt, już kupiłam kolejne saszetki. Pojemność każdego z zabiegów to 6 ml. Na początku wykonuję kawowy peeling, który wykonuję z prawdziwą przyjemnością, nie bez powodu, aromat kawy pobudza mnie do działania, zapach robi swoje. Produkt ma gęstą konsystencję, jasnobrązowy kolor i widocznie zatopione ziarenka kawy, które pomagają w złuszczaniu martwego naskórka. Drobinki doskonale sobie z tym radzą, są na tyle ostre, że bez trudu zdzierają, co konieczne, ale nie podrażniają skóry. Stopy po zastosowaniu tego etapu pielęgnacji Eveline są gładkie, wygładzone, miłe w dotyku i przygotowane na przyjęcie drugiego etapu, a mianowicie maski do stóp, która odżywia, nawilża skórę stóp. Aplikuję ją wieczorem przed snem i nakładam skarpetki, rano moje stopy dziękują mi za ten zabieg, a ja mam chęć na kolejne i kolejne zabiegi, to uzależnia :)


Nawilżająco - regenerujący ZABIEG Z ALGAMI ATLANTYCKIMI

Zapewnienia producenta:

Bogata formuła jest szczególnie polecana do pielęgnacji przesuszonej i szorstkiej skóry stóp, wymagającej aktywnej regeneracji i odnowy.

KROK 1. GŁĘBOKO OCZYSZCZAJĄCY PEELING Z NATURALNYM PUMEKSEM
naturalnym pumeks skutecznie usuwa martwe komórki naskórka, oczyszcza skórę i przygotowuje ją do dalszej pielęgnacji nawilżającej
wyciąg z szałwii, olejek arganowy oraz kwas hialuronowy regenerują i likwidują szorstkość stóp

KROK 2. NAWILŻAJĄCA MASKA-KOMPRES Z ALGAMI ATLANTYCKIMI
algi atlantyckie skutecznie zmiękcza ą i wygładzają skórę stóp
urea i witamina E, działają jak kompres, dzięki czemu przywracają utracony komfort, koją podrażnienia i głęboko nawilżają.


Moja opinia: 

Uwielbiam przyjemny, delikatny zapach tego zabiegu do stóp. Doceniam, że jest on dostępny w saszetkach, które można wszędzie ze sobą zabrać i bez problemu wykonać. Pierwszy etap, czyli peeling jest delikatny, z małymi drobinkami ścierającymi, które działają idealnie jako zdzierak. Maska jest gęsta, kremowa, fantastycznie nawilża skórę stóp po wcześniej wykonanym peelingu. Skóra stóp po zastosowaniu tego zabiegu jest miękka, delikatna i idealnie nawilżona. 
Zdecydowanie polecam Waszej uwadze te zabiegi w saszetkach. 


Znacie ten produkt? Co sądzicie o takich produktach?

Wszelkie produkty Eveline kupicie w naszych drogeriach oraz online tutaj...


5 komentarzy:

  1. moja koleżanka bardzo go sobie chwali, postanowiam kupić, choć nie przepadam za saszetkowymi kosmetykami

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam dość wymagającą skórę stóp, nie wiem czy byłyby wystarczające :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawe
    jeszcze ich nie stosowałam

    OdpowiedzUsuń
  4. Też bym sobie takie SPA zafundowała, ostatnio trochę zapominam o pielęgnacji stóp - dosłownie słodkie grzeszki:)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)